Ja nie dam rady?
Na wstępie muszę wspomnieć, że dom nasz jest nieco odskulowy i póki co nie mamy domofonu, a jedynie dzwonek przy furtce (takiej co to się zatrzaskuje) i wracając do domu należy mieć klucze (w tym ten od furtki) albo fatygować kogoś z domowników do otwarcia tejże. Podwiozłem dziś małżonkę pod dom, a sam miałem w Read more about Ja nie dam rady?[…]